Detektywi z IV Komisariatu Policji w Łodzi zatrzymali młodego mężczyznę, 28-latka, który terroryzował swoją partnerkę i jej dziadków, grożąc im ostrym narzędziem. Dodatkowo, mężczyzna zaatakował kobietę i jej krewnych. Przestępca ryzykuje teraz karę do trzech lat więzienia. Nie uniknie odpowiedzialności także kolega agresora, u którego odkryto duże ilości środków odurzających.
To zdarzenie miało miejsce 20 lutego 2025 roku pod adresem ulicy Mielczarskiego w Łodzi po zmierzchu. Ofiara skontaktowała się z policją, przerażona postępowaniem agresywnego partnera i poprosiła o interwencję służb. W odpowiedzi, funkcjonariusze łódzkiej policji natychmiast udali się na miejsce. Okazało się jednak, że sprawca uciekł po tym, jak zaatakował i zastraszył swoją partnerkę i jej rodzinę nożem.
Pokrzywdzona kobieta opowiedziała policjantom, że jej konkubent zaczął awanturować się, co skłoniło ją do wezwania dziadków. Gdy starsze osoby pojawiły się na miejscu, 28-latek zaczął ich obrażać, grozić nożem i nawet uderzył dziadka. Kobiety natychmiast skontaktowały się z numerem alarmowym 112.
Funkcjonariusze z łódzkiego IV Komisariatu Policji, wraz z Zastępcą Naczelnika Wydziału Kryminalnego i wspomagani przez personel Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, podjęli intensywną pracę nad analizą zgromadzonych dowodów. Dzięki ich zaangażowaniu udało się szybko ustalić miejsce pobytu podejrzanego.
Kilka godzin po zdarzeniu, policjanci udali się na ulicę Tamka w Łodzi, gdzie według ich informacji miał przebywać sprawca. Ich domysły okazały się prawdziwe – poszukiwany mężczyzna siedział w samochodzie w towarzystwie 24-letniego przyjaciela. Zaraz po odkryciu został zatrzymany. W trakcie przeszukania okazało się, że towarzysz agresora ukrył narkotyki w kubku termicznym i pod siedzeniem. Łącznie zabezpieczono ponad 500 gramów nielegalnych substancji.
Obaj podejrzani już usłyszeli zarzuty. Starszy z nich odpowie za groźby karalne, naruszenie nietykalności cielesnej i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu nie przekraczającym 7 dni. Za te czyny może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jego towarzysza czeka natomiast odpowiedzialność za posiadanie dużej ilości narkotyków, co jest w polskim prawie zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą detektywi z IV Komisariatu Policji w Łodzi pod kontrolą Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie, która wnioskowała o tymczasowy areszt dla 28-latka.