Policja z Łodzi zatrzymała 45-letniego mężczyznę, który prowadził swój samochód marki Mercedes z prędkością przekraczającą dozwoloną o ponad 100 km na godzinę. Zdarzenie miało miejsce na alei Piłsudskiego, popularnym łódzkim szlaku drogowym, gdzie maksymalna dozwolona prędkość wynosi 50 km/h. Mimo tego, kierowca poruszał się z prędkością 161 km/h.
Funkcjonariusze złożeni do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi prowadzili rutynową kontrolę prędkości na tej drodze, kiedy zauważyli nadmiernie szybko jadącego mercedesa. Przy pomocy radaru drogowego stwierdzili, że samochód prowadzony przez 45-letniego łodzianina poruszał się z prędkością przekraczającą dozwoloną o 111 km/h. Co więcej, kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.
Kierujący mercedesem, mimo braku sprzeciwu co do swojej winy, odmówił przyjęcia mandatów karnych za swoje wykroczenia. Łączna kwota nałożonych grzywien wynosiła 2,6 tys. złotych, a także naliczono mu 20 punktów karnych. Policjanci, postępując zgodnie z decyzją kierowcy, sporządzili odpowiednią dokumentację dla sądu – relacjonuje asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Prawo jazdy mężczyzny zostało zatrzymane przez policję na okres trzech miesięcy za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Funkcjonariusze przypominają o tym, że większa prędkość pojazdu skutkuje gorszym postrzeganiem otoczenia przez kierowców, utrudnia utrzymanie równowagi pojazdu na zakrętach, zmniejsza przyczepność opon do nawierzchni, wydłuża drogę hamowania i znacznie zwiększa energię zderzenia, co może mieć tragiczne skutki dla kierowców i pasażerów.