Ryszard R., były sędzia w Łodzi, który pełnił swoje obowiązki w czasie stanu wojennego, jest obecnie w trudnej sytuacji. Jest on oskarżony o łamanie prawa, skazując na więzienie tych, którzy malowali plakaty lub rozprowadzali ulotki w tamtym okresie. W odpowiedzi na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej, Sąd Najwyższy uchylił mu immunitet. To jednak może nie być koniec jego kłopotów, gdyż mężczyźnie grozi teraz możliwość odebrania wolności.
Decyzja o uchyleniu immunitetu dla Ryszarda R., emerytowanego sędziego Sądu Okręgowego w Łodzi, zapadła 5 października 2023 roku. Ryszard R., który wydawał wyroki także jako sędzia Sądu Wojskowego podczas stanu wojennego, jest podejrzewany o poważne naruszenia prawa. Były sędzia skazał między innymi Mariana K. z Zduńskiej Woli, który umieścił pięć bilbordów z hasłem „Grudzień 81 – nie zapomnimy”. Za ten czyn Marian K. został skazany na rok pozbawienia wolności.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z filii IPN w Łodzi wniosła do Sądu Najwyższego o uchylenie immunitetu Ryszardowi R., po zbadaniu jego praktyk sądowych z tamtego okresu. Komisja planowała zgłosić wobec byłego sędziego łącznie 14 zarzutów.
5 października tego roku, Sąd Najwyższy zgodził się na ściganie Ryszarda R. za 12 z 14 postawionych mu zarzutów przez IPN. Jeśli zostanie udowodniona jego wina, dawny sędzia może zostać skazany na karę więzienia, która może wynosić od jednego do dziesięciu lat.