Pożar w Głownie przynosi tragiczne skutki: Niestety, nie udało się uratować życia 78-letniego mężczyzny

W niewielkim domku w Głownie wybuchł pożar. Reakcja służb ratunkowych była natychmiastowa i na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano odpowiednie jednostki.

Tragedia rozegrała się 11 grudnia, w środę, tuż po godzinie 19. W jednym z domów jednorodzinnych, usytuowanych przy ulicy Struga w Głownie (powiat zgierski), wybuchł pożar. Brygadier Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, przekazał informacje o szczegółach zdarzenia.

Z jego relacji wynika, że ogień rozpoczął się od szafki kuchennej. W sąsiedniej szafce znajdowała się butla gazowa, co znacznie zwiększało potencjalne zagrożenie. Skomplikowało to sytuację i zdecydowanie podniosło stawki.

Jednakże, strażacy nie byli jedynymi, którzy podjęli próbę ratowania sytuacji. Członek rodziny zdołał ugasić płonący wąż od butli gazowej zanim jednostki ochrony przeciwpożarowej dotarły na miejsce. Niestety, drugi członek rodziny musiał zacząć resuscytację 78-letniego mężczyzny. Mimo że służby ratunkowe kontynuowały próby reanimacji, nie udało się uratować życia starszego pana.

Podczas akcji gaśniczej na miejscu zdarzenia obecne były dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej. Każde ze zgromadzonych na miejscu zespołów podjęło wszelkie możliwe działania w celu zaradzenia sytuacji.