Wybuch pożaru na składowisku niebezpiecznych odpadów w Płoszowie

W dniu 22 stycznia, w środę, zgłoszenie o pożarze na terenie składowiska odpadów niebezpiecznych w miejscowości Płoszów, które należy do gminy Radomsko, dotarło do straży pożarnej około godziny 17. Pierwszymi jednostkami, które dotarły na miejsce były trzy zastępy PSP oraz OSP Gomunice. W miarę rozwoju sytuacji na miejsce przybywało coraz więcej jednostek i obecnie w akcji gaśniczej bierze udział już 13 zastępów straży pożarnej.

Gdy strażacy dotarli na miejsce zdarzenia, stwierdzili, że płonie skarpa pełna odpadów, która znajduje się na terenie prywatnej firmy. Pożar objął obszar około 200 metrów kwadratowych, a na składzie znajdują się różnego rodzaju odpady, w tym mauzery. Ze względu na trudności z identyfikacją rodzaju odpadów, wezwano specjalistyczną grupę chemiczną z Piotrkowa Trybunalskiego – jak informuje starszy kapitan Marek Jeziorski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.

Według rzecznika radomszczańskiej straży, pożar nie rozprzestrzenia się dalej. Jednak ze względu na wysokość skarpy, która wynosi 7 metrów, konieczne jest dokładne dogaszenie odpadów. Wciąż nie wiadomo, jak głęboko ogień przedostał się przez odpady, dlatego konieczne będzie ich przelanie – dodaje rzecznik straży. Teren akcji został podzielony na trzy odcinki bojowe.

Na miejscu pojawiła się specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego i ekologicznego oraz grupa dronowa. Działania wciąż trwają. Jak informuje rzecznik straży około godziny 19.20, źródło pożaru wciąż nie zostało zlokalizowane. Strażacy zalecają mieszkańcom okolicznych miejscowości (Kolonia Borowiecko i Blok Dobryszyce), aby nie otwierali okien. Grupa ratownictwa chemicznego bada stężenia substancji niebezpiecznych.

Pracownicy starostwa powiatowego w Radomsku apelują do mieszkańców: „W związku z pożarem na terenie składowiska odpadów w Płoszowie radzimy unikać dłuższego przebywania na świeżym powietrzu, aby uniknąć wdychania szkodliwych substancji. Nie wietrzcie mieszkań, trzymajcie zamknięte drzwi i okna. Prosimy o śledzenie dalszych komunikatów”.

O godzinie 22: starszy kapitan Marek Jeziorski informuje: „Nadal nie wiemy, jakie substancje niebezpieczne znajdują się na terenie objętym pożarem. W przypadku przerwy w podawaniu środków gaśniczych (piany gaśniczej oraz wody) temperatura oraz intensywność pożaru zaczynają ponownie rosnąć. Akcja gaśnicza nadal trwa”.

Aktualizacja o godzinie 22.50: rzecznik straży informuje, że o godzinie 22.30 udało się zlokalizować źródło pożaru. Pożar nie rozprzestrzenia się dalej, trwają prace związane z dogaszaniem.