Planowane jest dalsze niszczenie kamienic, które nie tylko są w opłakanym stanie technicznym, ale również od lat straszą swoim wyglądem. Gdzie możemy spodziewać się pojawienia maszyn burzących?
Ostatnio jedna z charakterystycznych łódzkich kamienic przy ul. Kilińskiego zniknęła z krajobrazu miasta, co zyskało głośny rozgłos na terenie całego kraju. Dwuletni spór dotyczący demontażu budynku przy ul. Kilińskiego 49 przyniósł wiele zmian dla mieszkańców miasta, wpływając na trasę komunikacji miejskiej. Tramwaje miejskiego przewoźnika MPK Łódź musiały dostosować swoje trasy, a fragment ulicy został całkiem zamknięty dla użytku.
W ciągu roku 2022 z horyzontu Łodzi znikło już 100 kamienic w złym stanie konstrukcyjnym, m.in. znajdujących się przy ul. Piotrkowskiej 17 i ul. Zachodniej 68, 78 i 80. Niemniej jednak, w najbliższym czasie nastąpi dalsze usuwanie budowli, które od wielu lat przerażają swoim wyglądem.
W planach na ten rok jest również zniszczenie kilku kamienic znajdujących się na Starym Polesiu, a także na zachodnim Radogoszczu.
– Prace destrukcyjne i porządkowe planowane na jesień obejmują trzy adresy: ul. Żeromskiego 54, ul. Gdańską 63 i ul. Nagietkową 5. Wcześniej, wiosną i latem 2023 r., udało nam się usunąć kilkadziesiąt obiektów mieszkalnych, użytkowych i gospodarczych na obszarach Śródmieścia, Chojen, Starego Polesia, Zdrowia, Łagiewnik, Rokicia, Starego Widzewa, Górniaka, Złotna i Bałut – podaje Urząd Miasta Łodzi.
Koszt destrukcji starych łódzkich kamienic wynosi niemal pół miliona złotych.