Niedogodności na autostradzie A2 mogą spowodować frustrację dla kierowców zmierzających do Warszawy. Przyczyną tego jest planowane pilne działanie konserwacyjne na jednym z wiaduktów na tej trasie. Kluczowe jednak jest to, gdzie i kiedy największe utrudnienia w ruchu można przewidywać.
Zgodnie z komunikatem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), kierowcy poruszający się w stronę stolicy muszą być przygotowani na potencjalne trudności. Te wynikają z niezbędnej renowacji dylatacji modułowej na jednym z wiaduktów autostrady A2. Prace planowane są na odcinku 370 kilometra trasy, pomiędzy węzłami autostradowymi Łódź Północ i Łowicz, nieopodal MOP Niesułków, zaledwie dwa kilometry dalej.
Konieczne prace będą prowadzone na pasach awaryjnych oraz prawym, co z pewnością wpłynie na efektywność ruchu drogowego. Ruch będzie skierowany tylko na lewy pas ruchu, co prawdopodobnie spowoduje powstanie zatorów. Może to skutkować opóźnieniem w podróży do Warszawy od kilku do nawet kilkudziesięciu minut. Wprowadzony zostanie również ograniczenie prędkości do 80 km/h podczas prowadzenia prac.
Maciej Zalewski, rzecznik prasowy GDDKiA, zapewnia, że miejsce prac będzie odpowiednio oznakowane, a informacje o utrudnieniach będą regularnie przekazywane na trasach dojazdowych (S8 od strony Wrocławia, A1 zarówno od strony Katowic, jak i Gdańska oraz A2 z kierunku Poznania).
GDDKiA sugeruje również korzystanie z alternatywnych tras – na przykład drogą ekspresową S8 przez Piotrków Trybunalski.
Prace remontowe mają rozpocząć się w niedzielę (23 marca) około godziny 7.00. Planowany czas zakończenia to następny dzień w godzinach wieczornych. GDDKiA dodaje jednak zastrzeżenie, że prace muszą być przeprowadzone przy sprzyjających warunkach pogodowych, więc w przypadku pogorszenia pogody, data rozpoczęcia prac może ulec zmianie.