Samozwańczy przestępca z Andrespola, po spożyciu alkoholu, zgłosił się na policję.

W Koluszkach doszło do nietypowego wydarzenia. Mężczyzna w wieku 45 lat, będący pod wpływem alkoholu, samowolnie skontaktował się telefonicznie z miejscową komendą policji. Zaskakująco, przyznał się on do bycia poszukiwanym przestępcą. Na skutek tej rozmowy, został aresztowany. Informację o tym zdarzeniu przekazała młodsza aspirant Aneta Kotynia, reprezentująca Komendę Powiatową Policji Łódź-Wschód. Przez ponad cztery następne lata, mężczyzna ten będzie musiał odbywać karę w więzieniu.

Całe zdarzenie rozpoczęło się od rozmowy telefonicznej, którą dyżurny oficer koluszkowskiej komendy policji odebrał od mężczyzny. W trakcie rozmowy, 45-latek podał swoje personalia oraz przyznał się do bycia osobą poszukiwaną przez policję. Wskazał również adres miejsca, w którym aktualnie przebywa. Policjanci natychmiast sprawdzili podane przez niego informacje i wysłali patrol, który potwierdził prawdziwość tych danych.

Przybyli na miejsce mundurowi stwierdzili, że mężczyzna, który zgłosił się telefonicznie do komendy, to mieszkaniec Andrespola w stanie nietrzeźwości – miał w organizmie ponad promil alkoholu. Młoda aspirant Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód przekazała, że 45-letni mężczyzna był poszukiwany na podstawie listu gończego oraz zarządzenia wydanego przez sąd w Łodzi.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez mł. asp. Anetę Kotynię, mężczyzna ten odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, znieważenie funkcjonariuszy oraz kradzież z włamaniem. Po zatrzymaniu, czeka go teraz ponad 4 lata kary pozbawienia wolności.