Zdarzenie miało miejsce w nocy pomiędzy 24 a 25 maja na skrzyżowaniu alei Włókniarzy, Bandurskiego i Mickiewicza, prawie bezpośrednio pod estakadą Kaliską. Młody mężczyzna w stanie nietrzeźwości, prowadzący Skodę, nie zatrzymał się na czerwonym świetle, co w konsekwencji doprowadziło do groźnego incydentu drogowego.
Około godziny 4 rano, niezważając na sygnalizację świetlną, Skoda z dużą prędkością wkroczyła na skrzyżowanie, powodując zderzenie z jadącym prawidłowo Volkswagenem. Siła uderzenia była tak duża, że volkswagen uderzył w kolejny samochód – volvo. Po zderzeniu kierujący Skodą nie zdołał utrzymać panowania nad pojazdem i zatrzymał się na torowisku tramwajowym. Jak wykazały wstępne badania, 28-latek znajdował się pod wpływem alkoholu o stężeniu bliskim promila.
W wyniku tego incydentu, ruch tramwajów na ulicy Bandurskiego został wstrzymany o godzinie 4:30, co poinformowało łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Zakłócenia w ruchu utrzymywały się aż do 6:45 rano. W tym samym czasie, pojazd prowadzony przez nietrzeźwego mężczyznę został odholowany na parking policyjny.
Obecnie śledztwo jest prowadzone przez policjantów z Łodzi, którzy próbują dokładnie wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia. Krew sprawcy została pobrana w celu przeprowadzenia szczegółowych badań na obecność alkoholu i narkotyków. Według informacji przekazanych przez ratowników medycznych, jeden z pasażerów volkswagena odniósł obrażenia brzucha.