Tramwaj zaprezentowany z dumą w Łodzi wykoleił się. Wyjaśniono, że to przez zatkaną szynę

Służbom technicznym miasta Łódź dostarczył sporych kłopotów jeden z nowo nabytych tramwajów, mających poprawić komfort podróżowania po mieście. Tramwaj ten przybył do polskiego miasta prosto z Niemiec. Bezpośrednio po tym, jak wszyscy pasażerowie, wśród których znaleźli się radni miejski oraz dziennikarze, opuścili pojazd, doszło do jego wykolejenia. Rzecznik łódzkiego MPK wyjaśniał tę sytuację, wskazując na problem z jednym z rowków w szynie, który „był zapchany”. Na pytania Interii odpowiada teraz: „Do tej pory nie odnotowano żadnych problemów z funkcjonowaniem tramwaju. Perspektywy są optymistyczne, gdyż pierwsze reakcje pasażerów na nowy środek transportu są bardzo pozytywne”.

Tramwaje te wcześniej służyły mieszkańcom niemieckiego miasta Jena, a do Łodzi przybyły w bieżącym miesiącu. Z dumą zaprezentowano je na facebookowym profilu miasta – dwa spośród dziesięciu zakupionych egzemplarzy już przechodzą testy. Warto podkreślić, że charakteryzują się niskim podwoziem oraz możliwością jazdy w obu kierunkach.

Podczas nocy z 11 na 12 grudnia jednym z tych tramwajów przejechali się łódzcy radni i dziennikarze. Wkrótce po tym, jak wszyscy pasażerowie opuścili pojazd, ten kontynuował jazdę, by po chwili wykoleić się na ulicy Gdańskiej. Zdjęcia z miejsca incydentu zostały opublikowane na stronie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. W mieście krążą również plotki, mówiące o tym, że koła nowych (a tak naprawdę używanych) tramwajów są źle dostosowane do wielkości torów w mieście.