W ostatni weekend miasto Łódź wydało ponad 2,5 miliona złotych na odśnieżanie. Należy jednak pamiętać, że prawdziwa zima dopiero się zaczyna, a synoptycy przewidują kolejne opady śniegu, co może spowodować jeszcze większe koszty. Jeśli chodzi o opady śniegu, to śnieg w Łodzi zaczął padać w sobotę po południu. W związku z tym wyjechał na ulice miasta cały sprzęt do odśnieżania, czyli 100 pługosolarek i piaskarek.
Ogromne koszty związane z opadami śniegu
Jak się okazuje, jednorazowy wyjazd sprzętu do odśnieżania to ogromne koszty finansowe. Otóż to wydatek rzędu ponad pół miliona złotych. Na szczęście w tamtą sobotę wyjazd sprzętu sprawił, że ulice w Łodzi były przejezdne, natomiast na osiedlowych drogach i chodnikach zalegał jeszcze śnieg i błoto pośniegowe. Raz jeszcze przypomnijmy, że sobotniego wieczora miasto wydało już ponad 2,5 miliona złotych na odśnieżanie, a jednorazowy wyjazd sprzętu to koszt ponad pół miliona złotych.
Wiceprezydent Łodzi, Małgorzata Moskwa-Wodnicka powiedziała, że taka pogoda jest dużym obciążeniem dla budżetu miasta, jednak nie ma innego wyjścia i miasto musi być odśnieżane. Dodała, że służby pracują nieprzerwanie od 30 godzin, zjeżdżając tylko na bazę, aby później wrócić i kontynuować odśnieżanie. Prosiła mieszkańców o cierpliwość i zrozumienie, ponieważ dbają o bezpieczeństwo i muszą cały czas być w ruchu, ponieważ opadający śnieg szybko zamarza.