Inspekcja Transportu Drogowego wykorzystuje nowoczesne technologie w walce z niezdyscyplinowanymi kierowcami. W różnych miejscach w Łodzi stanęły żółte detektory ruchu, które mają za zadanie wyłapywać kierujących, którzy przekraczają skrzyżowania w niedozwolonym terminie. Czy te innowacyjne narzędzia pomogą zahamować nieodpowiedzialne zachowania za kierownicą?
Nowatorskie rozwiązania mają na celu powstrzymać tych, którzy jeżdżą zbyt agresywnie. Kamery są już aktywne na skrzyżowaniu ulicy Drewnowskiej i alei Włókniarzy. W najbliższym czasie zaplanowano ich uruchomienie również na skrzyżowaniu ulicy Obywatelskiej i alei Jana Pawła.
Takie naruszenie praw jest dokumentowane zdjęciem z numerem rejestracyjnym pojazdu oraz oznaczeniem czasu wjazdu na skrzyżowanie po zapaleniu się czerwonego światła. Wielu profesjonalnych kierowców zgadza się, że zamiast aparatów fotografujących przejazdy przez skrzyżowania, powinny być instalowane timery.
Na terenie całego kraju działa już ponad 30 kamer, które rejestrują przejazdy na czerwonym świetle. Jak twierdzą policjanci, sama ich obecność ma właściwość dyscyplinującą na drodze.
– Każda inicjatywa, która przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa, jest cenna. Pojawiają się one po to, aby sprawdzić czy kierowcy przestrzegają przepisów i ostrzec ich, a niestety jazda na czerwonym świetle to jeden z głównych błędów naszych kierowców – wyjaśnia młodszy aspirant Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Systemy kontrolne takie jak fotoradary, pomiar odcinkowy prędkości, nadzór za pomocą dronów, surowe kary finansowe i punkty karne są skutecznymi narzędziami hamującymi nieodpowiedzialne zachowania kierowców.