Firma Nextbike karana grzywną za nielegalne zmiany w regulaminie – wpływ na przyszłość łódzkiego roweru miejskiego

Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji nałożył karę finansową niemal 800 tys. zł na firmę Nextbike, operatora systemu roweru miejskiego. Powodem, dla którego firma została ukarana, były nielegalne modyfikacje wprowadzone w regulaminach, które wiązały się z dodatkowymi kosztami dla konsumentów. Wszystko to rodzi pytanie o przyszłość łódzkiego roweru miejskiego, biorąc pod uwagę fakt, że firma Nextbike była jednym z potencjalnych dostawców tej usługi.

27 lutego Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji poinformował o nałożeniu kary w wysokości 792 tys. zł na operatora systemu rowerowego, firmę Nextbike. Według urzędu, przedsiębiorstwo to stosowało klauzule w swoich regulaminach, które były abuzywne i stanowiły nadużycie.

Sytuacja ta dotyczyła wprowadzenia dodatkowej opłaty w wysokości 10 zł za korzystanie z konta klienta w 2020 roku. Klienci, którzy mieli wystarczającą ilość środków na swoim koncie, zostali obciążeni tą opłatą. Natomiast ci, którzy nie mieli wystarczających funduszy, zostali wezwani przez windykatorów do zapłaty owej opłaty.

„Zmiana ceny usługi w umowie na czas nieokreślony wymaga spełnienia pewnych warunków określonych przed zawarciem umowy. Muszą one jasno określać ważne przesłanki uprawniające do modyfikacji zobowiązania,” komentuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. „W przypadku tego operatora systemu rowerowego, klauzule w umowach były abuzywne i nie powinny być stosowane”.

Marcin Sałański, rzecznik prasowy Nextbike Polska, w rozmowie z PAP stwierdził: „Wysokość kary nałożonej przez UOKiK jest nieadekwatna do okoliczności, a uzasadnienia Urzędu są powierzchowne i ogólnikowe”. Firma zdecydowała się odwołać od decyzji UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Firma Nextbike była jedynym dostawcą, który zgłosił ofertę na obsługę Łódzkiego Roweru Publicznego. Wdrażanie kontraktu wartego 7,5 mln złotych z miastem planuje się rozpocząć na początku kwietnia. W związku z nałożeniem kary na firmę nasuwa się pytanie, czy wpłynie to na dalszą współpracę między firmą a miastem? Pytanie to zostało przekazane do biura rzecznika UMŁ, które obiecało udzielić odpowiedzi następnego dnia.