Policja musiała interweniować po zgłoszeniu zawiadomienia na komisariat przez mężczyznę, który był szantażowany przez 30-letnią kobietę. Okazało się, że mężczyzna flirtował z kobietą i wysyłał jej prywatne zdjęcia. Ta postanowiła to wykorzystać i zaczęła szantażować mężczyznę, chcąc wyłudzić od niego pieniądze.
Szantaż kobiety na mężczyźnie
Mężczyzna zaczął być szantażowany w momencie, gdy zaczął wysyłać kobiecie nagie zdjęcia. W pewnym momencie kobieta postanowiła to wykorzystać i zaczęła szantażować łodzianina. Miała bardzo prosty motyw. Zagroziła mu, że gdy nie zapłaci jej 30 tysięcy złotych, to automatycznie zdjęcia zostaną upublicznione. Mężczyzna zgłosił się na policję, a policjanci od razu po zgłoszeniu rozpoczęli działać w tej sprawie.
Policyjna zasadzka na kobietę
Kobieta umówiła się z mężczyzną w taki sposób, że miał mężczyzna miał przekazać jej pieniądze w konkretnym dniu, miejscu i czasie. W spotkanie zaangażowano jednak policję, która postanowiła to wykorzystać i przygotować tzw. zasadzkę.
Niczego nieświadoma kobieta pojawiła się na spotkaniu z mężczyzną, aby odebrać pieniądze. W pewnym momencie przy odbiorze pieniędzy zaczęła się jednak nerwowo zachowywać. Odwróciła się i zachowywała bardzo nienaturalnie. Okazało się, że niedaleko spotkała zauważyła byłego partnera, przez co zestresowała się.
30-letnia kobieta za szantaż i popełnione przestępstwa już niedługo stanie przed sądem. Za popełnione czyny grozi jej do 3 lat spędzonych w areszcie.