Do brutalnego ataku na staruszkę doszło około miesiąc temu. Na jednym z osiedli na terenie miasta Łódź mężczyzna zaatakował 81-letnią kobietę. Kobieta otrzymała kilka ciosów w twarz, a następnie skradziono jej torebkę. Staruszce pomógł inny przechodzień, który potem także zatrzymał sprawcę zdarzenia.
Mężczyzna pobił staruszkę i skradł torebkę
Zdarzenie miało miejsce około miesiąc temu w godzinach wieczornych, tuż przed 19:00. W pewnym momencie sprawca podszedł do jednej z klatek bloków mieszkalnych. Przed drzwiami znajdowała się staruszka, która szukała kluczy do klatki. Sprawca zaczął udawać, że próbuje dzwonić pod numer domofonu i chce się dostać do znajomego. Za moment powiedział jednak do staruszki, aby ta otworzyła mu drzwi. Gdy starsza Pani zapytała się do kogo chce wejść, to nagle zorientowała się, że sprawca podał jej fałszywe imię.
Po tym incydencie mężczyzna uderzył starszą kobietę pięścią w twarz. Następnie wyrwał jej torebkę, zadając przy tym kolejne ciosy. W momencie, gdy wyrwał torebkę staruszce, zaczął od razu uciekać. Na szczęście w pobliżu spacerował przechodzień, który zainteresował się stanem zdrowia zakrwawionej kobiety, której udzielił pomocy. Następnie od razu wyruszył również w pościg za mężczyzną, którego dogonił, obezwładnił, odzyskując przy tym torebkę należącą do 81-latki. Sprawca niestety zdołał dalej uciec.
Sprawcę poszukiwano w całej Polsce
Mężczyzna, który dopuścił się ataku na staruszkę i kradzieży torebki starał się ukryć. Rozpoznał go jednak mężczyzna, który pomógł starszej Pani i odzyskał torebkę. Policja pokazała mu zdjęcia kilku potencjalnych sprawców. Jednego z nich rozpoznał. Okazało się, że sprawcą zdarzenia jest 41-letni mężczyzna, który już wcześniej notowany był przez policję.
Funkcjonariusze od razu rozesłali zdjęcia mężczyzny odpowiedzialnego za rozbój do patroli w całej Polsce. Sprawca po całym zdarzeniu schował się w Warszawie. Tam jednak zauważyli i rozpoznali go policjanci, którzy od razu zatrzymali zaskoczonego mężczyznę. Przypomnijmy, że ostatnio portal w Rawiczu również pisał o incydencie z pobiciem, kiedy to ofiarą pobicia padł rawski piłkarz.
Za popełnione czyny grozi mu aż do 12 lat więzienia. Wszystko z powodu warunków multirecydywy. Sprawca był wcześniej karany i miał już pokaźną historię kryminalną. Sąd nakazał tymczasowo aresztować sprawcę zdarzenia.