Manufaktura w Łodzi gościła ponad 100 maluchów, które później paradowały ulicą Piotrkowską

Pomimo faktu, że produkcja Fiata 126p zakończyła się 23 lata temu, niedawno miasto Łódź stało się miejscem zlotu tych ikonicznych pojazdów. Wielbiciele „maluchów”, jak popularnie nazywane są te samochody, mieli okazję odświeżyć swoje wspomnienia lub odkryć ich urok ponownie. Wszystko to działo się na terenie Manufaktury, gdzie zebrali się entuzjaści i właściciele tych aut.

W sumie na rynku Manufaktury zaparkowało ponad sto egzemplarzy Fiata 126p, które były dostępne do oglądania do godziny 16:00. Gromadzący się tłum miał wiele do powiedzenia o tych kultowych samochodach. Jeden z uczestników wydarzenia opowiedział o swoich doświadczeniach, mówiąc, że to było jego pierwsze auto i że pomimo małego rozmiaru, był w stanie przewozić w nim dużą ilość towaru. Inny fan nostalgicznie wspomniał o przygodach związanych z naprawianiem samochodu i o tym, jak kiedyś podróżowało się nim w siedmioro. Kolejny uczestnik wyznał, że pokochał swój „maluch” niezależnie od tego, czy działał prawidłowo, czy się psuł. Jego niewielki rozmiar i zdolność do zmieszczenia się niemal wszędzie było dodatkowym atutem.

Po zakończeniu zlotu, dokładnie o godzinie 17:00, maluchy udały się na paradę ulicą Piotrkowską, sprawiając wielką radość zgromadzonym widzom.