Ostatnio sieć obiegły niepokojące wiadomości dotyczące mężczyzny, które podejrzewany jest o dokonanie ataku na kobiety w Łodzi. Przebrał się za policjanta i zaczepiał kobiety. Rzecz działa się kilka dni temu, a informacje te pojawiły się po raz pierwszy na Facebooku, gdzie jedna z użytkowniczek opisała swoją napotkaną sytuację. Inni użytkownicy potwierdzili jej historię, a także podzielili się własnymi doświadczeniami z tym mężczyzną.
Kinga, autorka jednego z postów na Facebooku, opublikowanego w niedzielę 22 października, szczegółowo opisuje sprawcę. Według niej, był to wysoki mężczyzna ze siwą brodą, który w godzinach wieczornych zbliżył się do niej na placu Barlickiego w Łodzi. Twierdziła, że mężczyzna podawał się za policjanta i próbował ją wciągnąć do samochodu.
Kobieta udało się uniknąć potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. „Nie udało mu się. Uciekłam, a inni ludzie na przystanku autobusowym także zainterweniowali” – relacjonuje Kinga. Do posta dołączyła także zdjęcie tablicy rejestracyjnej pojazdu, którym mężczyzna prawdopodobnie się poruszał. Autorka posta zaapelowała do innych kobiet, aby były ostrożne.
Reporterzy „Faktu” skontaktowali się z Komendą Miejską Policji w Łodzi w sprawie tego zdarzenia. Z ich informacji wynika, że zgłoszenie o incydencie zostało oficjalnie złożone. „25 października kobieta zgłosiła się do IV Komisariatu Policji KMP w Łodzi, aby złożyć zawiadomienie o zdarzeniu, które miało miejsce 21 października na ulicy Żeromskiego, w rejonie Placu Barlickiego” – poinformowała asp. Kamila Sowińska z zespołu prasowego komendy. Dodała też, że dane personalne mężczyzny zostały ustalone i obecnie trwa proces wyjaśniania wszystkich okoliczności tego zdarzenia.