Główny Urząd Statystyczny wypuścił w świat „Prognozę ludności na lata 2023 – 2060”, w której przewiduje, że populacja Polski skurczy się do 30 milionów obywateli w roku 2060. W szczególności, województwo łódzkie doświadczy dramatycznego spadku o 600 tysięcy mieszkańców, a samo miasto Łódź zobaczy redukcję swojej populacji z 658 tysięcy do 458 tysięcy.
Pracownicy GUS, którzy stworzyli prognozę, podkreślili, że istnieją też inne scenariusze. W najbardziej pesymistycznym przypadku, populacja Polski może osiągnąć jedynie 26,7 miliona osób w 2060 roku, podczas gdy najbardziej optymistyczny scenariusz przewiduje 34,8 miliona. Dodatkowo, badacze zwracają uwagę na postępujące starzenie się społeczeństwa polskiego, które będzie skutkowało wzrostem liczby osób powyżej 65 roku życia oraz drastycznym spadkiem liczby dzieci i młodzieży (0-17 lat).
Wyraźnie widać ten trend na przykładzie województwa łódzkiego, gdzie liczba osób powyżej 65 roku życia będzie wynosić aż 35 procent całej populacji. To jeden z najwyższych wskaźników w kraju, znacznie wyższy od obecnego poziomu 22 procent. Wraz z tym procesem nastąpi kurczenie się liczby osób w wieku produkcyjnym. W chwili obecnej, na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypada 70 osób w wieku nieprodukcyjnym. Według prognozy GUS, wskaźnik ten wyniesie 105 osób do roku 2060.
Urząd Statystyczny przewiduje również znaczący wzrost imigracji oraz wyraźne zmniejszenie liczby urodzeń związane głównie ze spadkiem liczby kobiet w wieku prokreacyjnym.
Zauważalny jest również trend migracji ludności do obszarów podmiejskich otaczających główne miasta. Jest to szczególnie widoczne w statystykach dotyczących powiatu łódzkiego wschodniego.
Po raz pierwszy GUS przeprowadził prognozę demograficzną na poziomie powiatów. Największy spadek liczby ludności przewiduje się dla Łodzi – miasta na prawach powiatu. Spodziewana redukcja na poziomie około 100 tysięcy do 2040 roku oraz ponad 200 tysięcy do 2060 roku.