W sobotę, 26 sierpnia, łódzki Patrol Zwierząt z Straży Miejskiej podzielił się informacją na temat nieprzyjemnego incydentu, który miał miejsce w mieście. Na jednej z łódzkich ulic, Legionów, odkryto porzuconego psa rasy bokser. Pies był przywiązany do stojaka na rowery.
Znaleziony czworonóg, pomimo otoczenia, w jakim go znaleziono, to szlachetny przedstawiciel swojej rasy – bokser. Został pozostawiony sam na ulicy, przypięty do stojaka rowerowego. Wraz z nim pozostawiono torbę z wyposażeniem: długą linkę, dwie miski wykonane ze szkła, szelek i obrożę oraz karmę – takie szczegóły udostępnił Patrol Zwierząt łódzkiej Straży Miejskiej na swoim Facebooku.
Leszek Wojtas ze Straży Miejskiej w Łodzi opisał sytuację dla TVN24: „Strażnicy z naszego Patrolu Zwierząt znaleźli psa przywiązanego do stojaka rowerowego. Pies był dobrze utrzymany i nie wykazywał agresji. Posiadamy pewne ślady, które mogą prowadzić nas do osoby odpowiedzialnej za porzucenie psa. Nie chcemy jednak na razie ujawniać żadnych szczegółów. Jeśli nam się uda ją zlokalizować, sprawę przekażemy do prokuratury. To, co spotkało tego psa, jest formą znęcania się nad zwierzętami i za to grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności”.
Warto dodać, że pies był zaczipowany. Niestety chip okazał się niezarejestrowany. Bokser został przewieziony do schroniska dla zwierząt. Straż Miejska w Łodzi apeluje: „Jeśli widzisz zwierzę w potrzebie lub czujesz zagrożenie – nie wahaj się dzwonić! Numer telefonu to 986”.