Od pewnego czasu mieszkańcy Łodzi mogli korzystać z rowerów miejskich. Akcja o nazwie Łódzki Rower Publiczny została dość pozytywnie przyjęta przez mieszkańców i wyrażali oni aprobatę wobec takiego przedsięwzięcia. Okazuje się jednak, że teraz ciężko jest w ogóle z roweru skorzystać. Dlaczego? Ponieważ według założeń tych rowerów możliwych do wypożyczenia powinno być ponad 1,5 tysiąca, a jest jedynie 13.
Miejscowa akcja Łódzki Rower Publiczny 2.0
Na pytanie dotyczące tego, gdzie znajdują się miejskie rowery w Łodzi tak naprawdę nikt nie potrafi udzielić celnej i trafnej odpowiedzi. Po prostu rowerów w mieście powinno być ponad 1,5 tysiąca sztuk, a jest jedynie 13. Co więc stało się z pozostałą częścią tych pojazdów?
Przypomnijmy, że rowery miejskie w ramach akcji Łódzki Rower Publiczny zostały udostępnione jeszcze w marcu. Wtedy przekazano aż ponad 1,5 tysiąca rowerów, które dostępne do wypożyczenia były na około 150 stacjach w mieście. Teraz jednak w użytku pozostało jedynie kilkanaście sztuk. Co się z nimi stało?
Gdzie podziały się rowery miejskie w Łodzi?
Według ogólnodostępnych informacji wiadomo, że około 1 tysiąc rowerów miejskich znajduje się w serwisie. Wszystko za sprawą wandali, którzy niszczą miejskie rowery. Skala wandalizmu miejskich rowerów jest na tyle duża, że miasto miesiąc w miesiąc wydaje około 0,5 miliona złotych na to, aby rowery były użyteczne i sprawne.
Obecnie w mieście trwają rozmowy na temat tego, czy takie przedsięwzięcie jest w ogóle rentowne i opłacalne. Mówi się, że kilka stacji miejskich rowerów ma zmienić lokalizację. Ponadto mówi się, że miasto chce przeprowadzić rozmowy na temat sensowności prowadzenia dalszej współpracy z firmą Homeport Polska, która odpowiada za dostępność rowerów miejskich oraz całej usługi w mieście Łódź.