W Kolonii Głowa, na drodze prowadzącej z Piątku do Zgierza, doszło do dramatycznego zdarzenia drogowego. W wyniku tego incydentu, ruch na głównej trasie został całkowicie sparaliżowany. Funkcjonariusze policji musieli kierować ruchem i organizować objazdy.
Tragiczne wydarzenie miało miejsce w środę, 7 lutego. Samochód nagle zderzył się z drzewem, co spowodowało poważne konsekwencje. Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został wezwany na miejsce zdarzenia.
Zgodnie z informacjami podanymi przez podkomisarza Roberta Borowskiego, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, szczegóły wypadku są następujące: około godziny 15.45 na drodze numer 702 w pobliżu Białej, 58-letnia kobieta kierująca samochodem z nieustalonych jeszcze powodów zjechała na prawe pobocze. Po tym manewrze straciła panowanie nad pojazdem i wjechała prosto do rowu, uderzając następnie w kilka drzew przydrożnych. Kamienie, które odbiły się z pobocza, uszkodziły samochód. W wyniku tego zdarzenia kobietę przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala.
Na skutek kolizji, kobieta była uwięziona w swoim pojeździe. Strażacy musieli interweniować, aby uwolnić ją z rozbitego auta. Po wydobyciu nieprzytomnej poszkodowanej ze złomu, została ona przewieziona w stanie ciężkim do najbliższego szpitala. To zdarzenie spowodowało duże utrudnienia dla innych kierowców.