Wykorzystanie kar umownych na wsparcie leczenia niepłodności w Łodzi

Równo jak obiecywała prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska, finanse otrzymane od Prawa i Sprawiedliwości jako kompensacja za rezygnację z wynajmu Atlas Areny na konwencję partyjną, zostały wydatkowane przez lokalny rząd na program in vitro.

Sytuacja miała miejsce w czerwcu, kiedy to PiS planowało przeprowadzić swoją konwencję wyborczą w łódzkiej Atlas Arenie. Jednakże, decyzja o zmianie miejscówki została podjęta kilka dni przed planowanym wydarzeniem. W odpowiedzi na tę decyzję, miasto postanowiło, że partia będzie zobowiązana do zapłaty kary umownej. Już wcześniej prezydent Zdanowska zadeklarowała, że ewentualne środki uzyskane z wynajmu hali przeznaczone będą na wsparcie dla programu in vitro.

I tak też się stało. Fundusze właśnie dotarły do samorządu łódzkiego i posłużyły jako dodatkowe środki dla funkcjonującego od siedmiu lat programu miejskiego wspierającego finansowo procedury in vitro. Jak poinformował Paweł Bliźniuk z Urzędu Miasta w Łodzi, te środki zostały już rozdysponowane.

Kiedy w 2016 roku rząd partii PiS zakończył finansowanie in vitro z budżetu państwowego, zostawiając wiele par bez możliwości spełnienia marzenia o posiadaniu potomstwa, samorządy były zmuszone do podjęcia działań. Coraz więcej małych i dużych gmin każdego roku dołącza do tych, które oferują częściowe finansowanie leczenia niepłodności ze swoich budżetów – przypomina TVN 24.

Koszt jednej procedury in vitro to około 15-16 tysięcy złotych – mówi dr n. med. Grzegorz Mrugacz z Kliniki „Bocian” w Białymstoku. Często konieczne jest jej powtórzenie, a są jeszcze dodatkowe koszty związane z działaniami okołoproceduralnymi – dodaje Paweł Bliźniuk.

Jednocześnie w Sejmie nadal czeka na rozpatrzenie obywatelski projekt ustawy dotyczący refundacji in vitro z budżetu państwa, który podpisało ponad pół miliona osób.