Zdeklasowana siatka korupcyjna w Łodzi: Zatrzymano 13 osób, w tym prezesów spółdzielni mieszkaniowych

W ramach operacji zwalczania korupcji w Łodzi, policja z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji zatrzymała 13 osób. Grupa podejrzanych, w której skład wchodzili m.in. prezesi łódzkich spółdzielni mieszkaniowych i przedstawiciele firmy oferującej usługi instalacyjno-montażowe na terenie całego kraju, jest obecnie pod ścisłym nadzorem prawnym. Za przestępstwa korupcyjne grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania, działania operacyjne prowadzone przez funkcjonariuszy policji doprowadziły do zatrzymania 8 osób w wieku od 39 do 70 lat. Wśród nich znaleźli się szefowie i zastępcy spółdzielni mieszkaniowych oraz dwaj mężczyźni prowadzący własną działalność gospodarczą. Przestępstwa, które im zarzucono, miały miejsce głównie między rokiem 2019 a 2024, choć niektóre przypadki dotyczą także wcześniejszych lat.

Śledząc nielegalne działania, które rozpoczęły się już w 2011 roku, policja natknęła się na nie w 2021 roku. Złamanie prawa wymagało od stróżów prawa dużej determinacji i wiedzy ze względu na skomplikowany charakter sprawy.

Kluczowym ogniwem w procederze korupcyjnym był układ zawarty między reprezentantami jednej z firm z oddziałem w Łodzi a prezesami i wiceprezesami łódzkich spółdzielni mieszkaniowych. Firma, dążąc do uzyskania korzyści finansowych, negocjowała warunki umów na wymianę urządzeń pomiarowych w budynkach wielorodzinnych oraz ich instalację przez wybrane podmioty gospodarcze – wszystko to w zamian za łapówki, jak mówi podkomisarz Adam Dembiński z KWP w Łodzi.

Według ustaleń prowadzone przez wspomnianą firmę prace instalacyjno-montażowe obejmowały między innymi wymianę wodomierzy, podzielników elektrycznych oraz głowic termostatycznych w lokalach należących do spółdzielni. Przy wystawianiu faktur za wykonane prace, wykonawcy dodawali do kwoty końcowej 1 lub 2 złote za każde wymienione urządzenie pomiarowe. Mając na uwadze ilość urządzeń sięgającą kilkudziesięciu tysięcy, łapówki osiągnęły znaczącą wartość.

Pierwsze aresztowania miały miejsce 10 i 11 czerwca bieżącego roku. Na podstawie wydanego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi nakazu, 60 policjantów wkroczyło do 22 miejsc na terenie województwa. Zatrzymano wtedy 5 osób w wieku od 27 do 50 lat, wszystkich podejrzanych o korupcję menadżerską. Byli to głównie wykonawcy i podwykonawcy zleconych prac instalacyjno-montażowych. W trakcie przeszukań zabezpieczono wartościową dokumentację, która pozwoliła na ustalenie kolejnych podejrzanych – mówi podkomisarz Adam Dembiński.

Następne zatrzymania i przeszukania miały miejsce 3 i 4 lipca. Tym razem do akcji wkroczył oddział składający się z 50 funkcjonariuszy, którzy przeszukali 15 miejsc na terenie województwa łódzkiego. Zatrzymano wtedy 8 osób w wieku od 39 do 70 lat, w tym prezesów łódzkich spółdzielni mieszkaniowych. Są oni podejrzani o przyjęcie korzyści majątkowych w zamian za faworyzowanie określonych podmiotów gospodarczych przy przetargach na wymianę urządzeń pomiarowych. Policja przeszukała także kolejne spółdzielnie oraz miejsca zamieszkania zatrzymanych osób.

Podczas akcji policjanci zabezpieczyli ponad 125 tysięcy złotych, które mogły pochodzić z nielegalnej działalności. Wszyscy zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych o łącznej wartości około 150 tysięcy złotych. Prezesom spółdzielni, obok poręczenia majątkowego i dozoru policyjnego, nałożono zawieszenie w pełnieniu obowiązków członka Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej lub członka Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej na czas trwania postępowania.

Zarzucane im przestępstwa są karane do 5 lat pozbawienia wolności. Policja kontynuuje śledztwo, które nadal ma charakter rozwojowy.